niedziela, 5 lutego 2012

W ten mroźny dzień...

.. postanowiłam sprawdzić jak się mają ptasie sprawy... na szczęście w karmniku nie zabrakło ziaren słonecznika, ani słoninki, ani innych smacznych, pożywnych ziarenek... i kiedy tak marzłam spacerując pomyślałam sobie, jak to jest, nie mieć w taki mróz ciepłego miejsca do którego można wrócić i się ogrzać...



Brak komentarzy: