niedziela, 7 grudnia 2008

"Pan od muzyki"

jeden z najpiękniejszych filmów jakie widziałam



1949 rok, Clement Mathieu, bezrobotny nauczyciel muzyki, dostaje pracę jako opiekun i wychowawca trudnych dzieci w domu poprawczym. Wyjątkowo surowy i rygorystyczny dyrektor ośrodka z trudem opanowuje zbuntowaną gromadę chłopców. Pan Mathieu, postanawia wprowadzić ich w cudownie piękny świat muzyki i odmienia ich życie..

Film jest piękny, zanurza w świecie prześlicznej muzyki, porusza wrażliwość i tęsknotę za miłością, zarówno tą z dzieciństwa jak i tą, na którą czeka się całe życie.

Brak komentarzy: